sobota, 20 grudnia 2008

Idą Świeta...



Długo mnie tutaj nie było, zaczęłam.... i właśnie wracam.
Pomyślałam podczepię się pod św.Mikołaja, będzie łatwiej.
Czas ubierać choinkę, u mnie robi to od lat mój małżonek.Po ubraniu wkleję zdjęcie.Zawsze kupujemy żywą, tak pięknie pachnie w domu. W tym roku kupiliśmy jodłę kaukaską. Stoją bardzo długo, nie sypią się igły, aż żal rozbierać.
Trzeba się spieszyć bo Mikołaj jest już blisko.

sobota, 4 października 2008

Niepokorne zdrowie





"Dobry stan zdrowia jest lepszy niż największe bogactwo."
Autor: Anonim


Taki oto cytat, może odzwierciedlić i usprawiedliwić długą nieobecność.
Minęło lato, zaczęła się jesień, minęły pierwsze chłody, a u mnie gości jeszcze lato. Zawsze szkoda jego uroków, ciepłego słoneczka.
Cóż wszystko co dobre szybko się kończy.


wtorek, 12 sierpnia 2008

Nadal wakacje

Lato w pełni i wielu z nas dopiero wybiera się na urlopy.Niektórzy do egzotycznych krajów.W Poradniku medycznym znalazłam ciekawy artykuł,pozwolę go sobie umieścić na tej stronie, może komuś się przyda?
Zanim wybierzemy się w egzotyczną podróż.

"Ostatnie lata to okres prawdziwego boomu na podróże zagraniczne. Coraz częściej za cel wakacyjnych wojaży obieramy kraje afrykańskie, azjatyckie, czy Ameryki Południowej. Fascynuje nas nieznana przyroda, obce kultury, języki, niezwykłe doznania kulinarne. Egzotyczna wycieczka to poważna sprawa, to także duży koszt i z pewnością nie każdy może sobie na nią pozwolić. Jeżeli już decydujemy się na tak niecodzienną wyprawę, powinniśmy zadbać o bezpieczeństwo własne i najbliższych. Pobyt w krajach egzotycznych wiąże się z zagrożeniami zdrowotnymi. Są one różne, w zależności od rejonu.

poniedziałek, 28 lipca 2008

Wakacyjny powrót

Powróciłam z wakacyjnego wyjazdu. Pobyt udany, chociaż pierwszy tydzień nieciekawy, ciągły deszcz komplikował nasze eskapady. Drugi zaczął się też deszczem i jak by tego było mało, zimnem. Ale już od połowy tygodnia było bajecznie.Słońce i lazur nieba wynagradzały tamte dni. Do tego wysoka temperatura chłodzona przyjemnym wiatrem....uff..szkoda było wracać.
Niestety wszystko ma swój koniec.Powróciła rzeczywistość, codzienne gotowanie, pranie itp.
Pozostają tylko zdjęcia i wspomnienia, na zawsze, pod warunkiem że nie dopadnie nas starcza demencja.